Pierwszy krok to zaakceptować teraźniejszość. Niby proste, ale w momencie w którym zaczynamy nazywać to co jest, uczciwie nazywać i stawiać czoło swoim własnym słabościom i niedoskonałościom… No cóż, czasem może się okazać że to zbyt ciężkie i nie dajemy rady tego udźwignąć.
Jednak by nabrać siły, by się rozwijać korzystając i smakując życia jak najwięcej, to niezbędne. Nazwij to co widzisz i czujesz. Czy czasem kłamiesz? Czy nienawidzisz? Czy denerwujesz wszystkich dookoła swoim zachowaniem? Czy powtarzasz te same czynności każdego dnia i chcesz zmiany? Czy nadużywasz?
Nazwij to, staw temu czoło i pokonaj!
Świadomość – w niej tkwi największa Siła, im więcej Ludzi świadomych tym piękniejszy świat będzie nas otaczał.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.