czesłąw niemen

1 wpis

Jednego Serca

Patrząc na to co się dzieje teraz dookoła, szczególnie politycznie – to myślę…myślę że to dobrze, że się tak dzieje. Bo to zmusza ludzi do tego by się określić, ale oni chcą żebyśmy się opowiedzieli po jednej ze stron które nam podsuwają – a co jeśli my nie chcemy po żadnej? Ile jesteśmy w stanie znieść, akceptując te wszystkie ortodoksyjne skrajności swoim milczeniem. Cholera jasna! Przecież większość z nas chce po prostu w spokoju i radości Żyć, czy to takie trudne? Czy to co nam pokazują, demonstracje, flagi, hasła jedni nienawidzący drugich, ten obóz atakujący tamten obóz. Ja nie chcę być w żadnym zakichanym obozie, żadnym – ani politycznym, ani religijnym. Nie potrzebuję tego by czuć się bezpiecznie.  Czy to wszystko musi być wiecznie obudowywane w ideologie, struktury, prawa,zakazy, nakazy. Ufffff. Chcę spokoju. Muzyki, radości. Chcę rozmawiać i cieszyć się obecnością drugiego człowieka.

Życie to najpiękniejszy dar, nie wiem czy jest jedno czy będzie ich jeszcze wiele, nie wiem czy dusza jest wieczna czy nie, a po co mi się nad tym zastanawiać? Dla mnie jest tu i teraz, tan Świat jest mój, Twój, NASZ! Szanujmy go, szanujmy siebie i cieszmy się z tego co mamy.

Jak zwykle się rozpisałem i pewnie wiele osób nie zrozumie o co chodzi:)

Podsumowując – jedna prośba do Was: NIE DAJCIE SIĘ W TO WCIĄGAĆ!