Dzieje się!

W zeszłym tygodniu wróciłem z sesji nagraniowej w Pozytywnym Studiu. Oczywiście wszystko pod okiem, a może raczej uchem 🙂 Watzka Wawrzyniaka. Nie będę ukrywał że jestem bardzo zadowolony z tego co razem stworzyliśmy. Trudno oddać atmosferę i to co muzycznie dzieje się w studiu podczas nagrań, to w jaki sposób pomysły na harmonie wokalne pojawiają się w naszych głowach. Zresztą to jest niewyrażalne w słowach – po prostu musicie to usłyszeć i poczuć. Wtedy na pewno zrozumiecie 🙂

„…BAGAŻU NIE MAM WIELE, WSPIERAJĄ MNIE PRZYJACIELE…”