W tym czasie to ważne żeby wiedzieć. Wiedzieć kim jesteś, wiedzieć co czujesz i dlaczego to czujesz. Żeby podejmować decyzje które dokądś prowadzą trzeba wiedzieć.
Frustracja to doskonały grunt dla manipulantów, fałszywych proroków i samozwańczych przewodników. Liczę na Waszą Siłę i Mądrość w podejmowaniu decyzji. Liczę na to że razem damy radę, zrozumiemy, znajdziemy źródło i pokonamy tego wirusa, po to by znów funkcjonować w zdrowym organizmie.
PÓKI CO – TERROR!
Czas się przebudzić!
Bywa tak że zamiast nadawać życiu własne naturalne tempo, przez nieuwagę bezwiednie i często bez sensu wpadamy w marazm codzienności. Czasem dajemy się ponieść temu co dyktuje otoczenie, społeczeństwo. Ja sam co jakiś czas się na tym łapię. Pewnie dlatego ktoś poczuł że na wiosnę chce zrobić remanent. Dobrze jest pamiętać o tym że nasze wnętrze potrzebuje tego tak samo jak dom w którym mieszkamy.
Ja i Magda wyjechaliśmy, nie na długo, ale wystarczająco daleko by móc się zresetować, by zostawić wszystkie sprawy na jakiś czas. Byliśmy w kraju w którym wydawało się że nie ma pośpiechu, nie ma ciśnienia, jest TERAZ, a teraz ma piękny nieopisanie odprężający LUZ :). Pierwsza reakcja to wnerw – wszystkim jakby nie zależy, na wszystko trzeba czekać, wszystko bez pośpiechu. Nie potrzeba dużo czasu by się okazało że ten rytm jest Naturalny, że nam w nim dobrze. Od dawna nie czułem się tak odprężony i tak niezwiązany z wyścigiem który toczy się wokoło.
Składam Dzięki 🙂
Co to za wojna?
Czy to jakiś bezlitośnie skrajny poziom egoizmu?
Chcesz się znaleźć w raju na skróty, ok, rozumiem, ale dlaczego zabierasz ze sobą tak wiele ludzi wbrew ich woli?
Pytam chociaż wiem, że nie otrzymam odpowiedzi. Pytam bo nie mogę tego zrozumieć, nie chcę tego rozumieć. Nie można zabijać niewinnych ludzi, w mojej kulturze jest to wykluczone i nie ma na to żadnego usprawiedliwienia. ŻADNEGO! Religijnego, ekonomicznego, osobistego – ŻADNEGO!
Tak. To wojna, inna niż wszystkie które toczyły się do tej pory. Dziś to bardzo ważne, bardzo ważne by wiedzieć kim jesteśmy i skąd pochodzimy. Ważne gdzie stoimy i dokąd zmierzamy, dzisiaj słowa muszą być tożsame z czynami. Tylko tak możemy się określić i podjąć właściwą decyzję gdy przychodzi na to czas.
Reprezentuje Ludzi którzy szanują Ludzi. Reprezentuję Ludzi którzy kochają życie w Pokoju. Reprezentuję ludzi którzy wierzą w Miłość, a Miłość nie ma w sobie miejsca dla nienawiści.
Nie zgadzam się na zabijanie i krzywdzenie ludzi i mam to gdzieś jakie kto ma powody, będę z tym walczył. Zawsze.
Patrząc na to co się dzieje teraz dookoła, szczególnie politycznie – to myślę…myślę że to dobrze, że się tak dzieje. Bo to zmusza ludzi do tego by się określić, ale oni chcą żebyśmy się opowiedzieli po jednej ze stron które nam podsuwają – a co jeśli my nie chcemy po żadnej? Ile jesteśmy w stanie znieść, akceptując te wszystkie ortodoksyjne skrajności swoim milczeniem. Cholera jasna! Przecież większość z nas chce po prostu w spokoju i radości Żyć, czy to takie trudne? Czy to co nam pokazują, demonstracje, flagi, hasła jedni nienawidzący drugich, ten obóz atakujący tamten obóz. Ja nie chcę być w żadnym zakichanym obozie, żadnym – ani politycznym, ani religijnym. Nie potrzebuję tego by czuć się bezpiecznie. Czy to wszystko musi być wiecznie obudowywane w ideologie, struktury, prawa,zakazy, nakazy. Ufffff. Chcę spokoju. Muzyki, radości. Chcę rozmawiać i cieszyć się obecnością drugiego człowieka.
Życie to najpiękniejszy dar, nie wiem czy jest jedno czy będzie ich jeszcze wiele, nie wiem czy dusza jest wieczna czy nie, a po co mi się nad tym zastanawiać? Dla mnie jest tu i teraz, tan Świat jest mój, Twój, NASZ! Szanujmy go, szanujmy siebie i cieszmy się z tego co mamy.
Jak zwykle się rozpisałem i pewnie wiele osób nie zrozumie o co chodzi:)
Podsumowując – jedna prośba do Was: NIE DAJCIE SIĘ W TO WCIĄGAĆ!
Odkąd odzyskałem spokój i harmonię, odkąd mam siłę i determinację by w razie potrzeby podjąć walkę. Nic się nie dzieje…pozornie. W świecie muzyki wynurzają się ludzie którzy świadomie obniżają energię gromadząc wokół siebie mnóstwo fanów. Posługują się prostymi chwytami które dla małych ludzi są nieczytelne.
Nie boję się tego że ta fala będzie coraz większa, bo to muzyka kiepskiej jakości której przesłanie głosi – „skonsumuj tu i teraz!” i nie ma szans na przetrwanie. Moje zadanie to przygotować przeciwwagę. Dodać ludziom otuchy, pewności siebie i utwierdzić w przekonaniu że oprócz tego co widać w telewizji, oprócz tych którzy mają rekordy oglądalności na yt, oprócz klipów i piosenek typu – jointy i sex, jesteśmy MY.
Muzyka to forma komunikacji z moimi bliskimi osobami. Nie wiem jak długo istnieje nasze życie, wiem że wiele nas łączy od zawsze. Wiem też że musimy się jasno i bardzo precyzyjnie określić. Zadawać sobie pytania i szukać odpowiedzi, po to by świadomość rosła i przekazywać to co wiemy – to najskuteczniejsza walka z tymi którzy wciskają naszym dzieciom oszustwa. Kierując je w ślepe ulice w których ostatecznie nie wiedzą co ze sobą zrobić.
Potrzebujemy silnego pokolenia – NIECH POWSTANIE TU RZEKA!
Pośpiech jest destrukcyjny. Zbyt długie przebywanie w centrum problemu jest niszczące i często zamiast prowadzić do rozwiązania, odbiera nam energię. Dlatego dbajmy o to by być tu i teraz, by móc właściwie odczytywać sytuację w której się znajdujemy, a w razie potrzeby odejdźmy na bok. Zostawmy sprawy, by nabrać dystansu i pozbyć się przytłaczającego ciężaru.
Po to by powrócić ze świeżym spojrzeniem i siłą.
Codzienna medytacja i modlitwa jest niezbędna do tego by zachować harmonię.
Miłość i Szacunek!